Skoro niektórzy to robią, to może i ja? Do zrobienia:
- Skończyć to, co miałem zrobić 4 lata temu. Status: wzięty urlop do poniedziałku włącznie na załatwienie tego.
- Reanimować 7thGuarda w nieco zmienionej formie.
- Wrócić do regularnej wspinaczki. Koniecznie! Po wizycie na Nowowiejskiej znów się czułem wspaniale! Najbliższy wypad – pewnie w czwartek, w ramach odpoczynku od p. 1.
- Odkurzyć marker i znaleźć ekipę, z którą można regularnie pograć w paintball. Indywidualnie nie ma sensu, zmieniana ekipa też niefajna…
- Załatwić papierkologię: zrobić w końcu golfową zieloną kartę, patent żeglarza (bo w końcu nie trzeba mieć!), marzenie: PPL(A).
- Wyrzucić z plecaka laptopa albo zmienić plecak na taki, do którego wejdzie aparat – i wrócić do robienia zdjęć.
- W dalszym ciągu nie oglądać telewizji.
- Więcej czytać, więcej pisać. Niekoniecznie na blogu 🙂
- Wrócić do radia (założyć internetowe?)
- Conajmniej raz w tygodniu poszwędać się nocami po Krakowie. Dlaczego lepiej znam Kraków sprzed 102 lat niż Warszawę z wczoraj?
- Odżyć.
- …
Jacyś chętni do paintballa, golfa, wspinaczki, odżycia?
pkt. 10, przypominam, że mieszkam na Kazimierzu 😉 „Nie wegetuj, żyj” tak łatwo powiedzieć, sztuka zrobić…
Na paintballa w Warszawie ktos by się znalazł 😉
Na odżycie chętny jest, niestety punkt został przesunięty na „po studiach”, czyli jeszcze 6 miesięcy 😉
@DeeJay1: za 6 miesięcy to ja się wpędzę w kolejne obowiązki, pewnie mi zajmą czas do grudnia :-/
@rasz: mówisz i masz. Gdzie teraz najfajniej? Bo frag factory wypadła z obiegu :-/
@olaf: wiem, wiem, mam już wyrzuty sumienia, bo od lat próbuję się z tobą umówić na piwo 🙂
Jesli ten paintball w Krakowie, to count me in 😉
@Piotr: Dlaczego, och dlaczego wszyscy zawsze mieszkają tak daleko ™? I po kiego grzyba wyniosłem się z Jaworzna? 😉
ł.
Punkt 1 zrealizowany w 90%. Dobrze jest. Pora poważnie myśleć o punkcie czwartym.
No, to czekamy na tą czwóreczkę, czekamy 🙂